piątek, 31 maja 2019

Krynica Morska




Po dość ciężkim dla nas okresie zakończonym hospitalizacją, w końcu zdecydowaliśmy się wyruszyć na nasz pierwszy wyjazd w powiększonym gronie :)
Tym razem postawiliśmy na wypoczynek i regenerację zużytych bateryjek :D

Także bez zbędnych komentarzy zamieszczam kilka zdjęć z naszej wyjątkowo bardzo stacjonarnej wycieczki.









W Krynicy Morskiej spotkaliśmy wielką miłość Amber- Maxa, który tez przyjechał na mini urlopik :)
















Było krótko, ale przyjemnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz