niedziela, 14 maja 2017

Emów. Kąck.

14.05.2017

Tak nam się spodobała Mienia, że postanowiliśmy kontynuować wycieczkę 
wzdłuż tej malowniczej rzeki. 
Tym razem Mienia przepływająca przez miejscowości Emów i Kąck. 
Zaczynamy od Emowa.




Emów jest to wieś/osiedle położone w gminie Wiązowna w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. 
W Emowie możemy podziwiać:
- dawne umocnienia niemieckiej lini obronnej "Bruckenkopf Warschau"
- pomnik przyrody "Bartek Mazowiecki" (dąb szypułkowy liczący ok. 400 lat, o obwodzie ok. 5 metrów)
- połączenie się rzek Mienia i Świder (Mienia jest dopływem Świdra, liczy ok. 40 km.)



Naszym głównym celem jest dojście do dębu, żeby to uczynić musimy przedostać się na drugą stronę rzeki przechodząc przez ten mostek. 
Początkowo obawiałam się czy Amber nie będzie się bała tego przejścia, 
jednak zupełnie niepotrzebnie-większy problem z przejściem miałam ja :)




Mini plaże, których nie brakuje po obu stronach Mieni.



Jest i Bartek !
To już drugi Bartek na naszym koncie, pierwszym był ten sławny :P, swoją drogą zastanawiające jest to, że tak samo nazywają się dwa znane dęby, uważam iż może to być nieco mylące dla turystów. Przecież mogli go nazwać chociażby Wojtek dąb Mazowiecki :)










Miejsce w którym Mienia wpływa do Świdra.

Świder


Krótka przerwa, chwila na zrobienie zdjęć i docenienie uroków tego miejsca.




Kąck- wieś położona w gminie Wiązowna. 
W Kącku znajduje się kąpielisko, które powstało na terenie kopalni piasku. 
To właśnie ze względu na to rozreklamowane kąpielisko postanowiliśmy odwiedzić Kąck.

Nie będę ukrywać, że troszkę się rozczarowaliśmy. Na teren kąpieliska nie można wchodzić z psami. 
Robimy zdjęcia i jedziemy dalej. Po drodze mijaliśmy piękną polane przez którą przepływa nasza dzisiejsza "rzeczna przewodniczka" Mienia.





Rozbrajająca dzika przestrzeń ! Miejsce gdzie można podziwiać bociana, zająca czy nawet lisa
 ( oczywiście jeśli chodzi o dwa ostatnie to raczej z daleka :P)









Po całym dniu spacerowania i podziwiania zielonych terenów nad Mienią,
 przyszedł czas na odpoczynek i zapełnienie pustych brzuszków. 
Ognisko w takich pięknych okolicznościach przyrody to spełnienie moich marzeń.




 Najedzeni, zregenerowani, zrelaksowani ! Czego chcieć więcej ? :)

Jeszcze na koniec mini sesja.






Bociek !


Cudowny dzień z rozpieszczającą pogodą w tle.

Dystans pieszy: 9 km

sobota, 13 maja 2017

Osada Witkowizna-rzeka Rządza. Ruda-rzeka Mienia.




Błądząc palcem po mapie, zatrzymałam sie przez chwile przy ciekawej nazwie "Rządza", a dokładniej rzeka Rządza.
Tam jeszcze nas nie było


OSADA WITKOWIZNA

Po drodze mamy okazję podziwiać ogromną ilość rowerzystów, 
niestety nie udało nam się dowiedzieć co to był za wyścig.


Rzeka Rządza, a wokół cudowne łąki i pola.












Opuszczone gospodarstwo, wyobraziłam sobie nas w tym gospodarstwie z całą gromadką zwierząt :)
z wymarzonym ogrodem, z dostępem do rzeki ! 
Super miejsce :)




 Własnie pod tym drzewem bym sobie wypoczywała po całym dniu pracy, 
relaksowała się z ciekawą  książką w ręce :)
 No dobra trochę się rozpędziłam w tych moich marzeniach, czas wracać do rzeczywistości !















Czego on tam jeszcze szuka na tej mapie ?










RUDA ( wieś nad rzeką Mienia)



Sądząc po zakazie kąpieli, kiedyś była tu woda :) 




Na szczęście dla nas dalsze "stawy" jeszcze nie wyschły :P






Dumając nad Mienią.



Okazuje się, że w tych pięknych i dzikich okolicznościach przyrody wypasają się czyjeś konie !!! 
Co za niespodzianka, co za radość dla mnie i tylko dla mnie bo dla Amber to już niekoniecznie, 
ona boi się tych wielkich "stworów", także musieliśmy ją przeprowadzić inną trasą.













To był piękny dzień !

Dystans pieszy: 9 km